Zioła wzbogacają smak potraw, mają także właściwości zdrowotne. Świeże zioła dostępne są dzisiaj w wielu sklepach, ale możemy je także hodować sami. Mogą to robić nawet osoby, które nie mają ogródka. Zioła można uprawiać bowiem w doniczkach na balkonie, tarasie, a nawet na kuchennym parapecie. Dzięki temu stale będziemy je mieć pod ręką.
Jakie zioła wybrać?
Zależy to oczywiście od naszych upodobań. Ziołowy ogródek w doniczkach możemy stworzyć zarówno z gatunków jednorocznych jak i wieloletnich. Na uprawę gatunków bylinowych mogą sobie jednak pozwolić tylko posiadacze dużych balkonów i tarasów. Potrzebują one bowiem większych pojemników niż zioła jednoroczne. Z gatunków jednorocznych, które doskonale udaję się w doniczkach możemy wybrać:
bazylię;
rokiettę;
rzeżuchę;
trybulę.
W doniczkach lub dużych donicach ustawionych na balkonie czy tarasie możemy także hodować lubczyk, miętę, szałwię, wawrzyn (bardziej znany jako laur), rozmaryn, cząber górski, tymianek, lawendę. W doniczkach ustawionych na kuchennym parapecie świetnie będzie rósł również szczypiorek. Doniczki, w których będziemy uprawiać zioła nie powinny być zbyt małe. Podłoże może w nich zbyt szybko wysychać i hodowla może się nie udać.
Jak wykorzystać zioła?
Możemy je oczywiście ścinać na bieżące zużycie, ale możemy je także zasuszyć. Suszone wykorzystamy nie tylko do przyprawiania potraw czy przygotowania leczniczych naparów. Z kwiatów lawendy możemy upleść ozdobne wianuszki, możemy też wsypać je do lnianych woreczków i włożyć je do szafy. Będą chronić ubrania przed molami. Z zasuszonych ziół możemy zrobić także potpourri.
Uprawa ziół w doniczkach jest możliwa. Wiele gatunków ciepłolubnych rośnie w doniczkach nawet lepiej niż na rabacie. Lista ziół, które można hodować w doniczkach czy drewnianych skrzyniach jest bardzo długa. Sami zadecydujemy o tym, które chcemy uprawiać w domu. Zioła hodowane w donicach spełnią dwie funkcje: dekoracyjną i praktyczną. Ich aromatem będziemy mogli cieszyć się przez cały rok. Do tego stale będziemy mieć je pod ręką.